Monika Wierzbicka

Złoszć

Kisá we mnie, kisá złoszć
Skritéch rochów mám już doszć
Wprost nie poziés, zamkne dr-zi
Ôddam wsÿstko dane ni

A jek chces, to w forme włóz
Słowa, giesti, rénce złóz
Proszbe w prostó forme włóz
Tedi schowam témpi nóz

Słów nie cofne, te na ziatr
Wczióng cziskäne idó w szwat
Razó, głascó, porusajó
Cénsto w nocÿ spać nie dajó

Poziedz ni, cemuj ti wczióng
Płazas prżi mnie, anÿ wónz
me ûgrizies kedi já
éno sziéngne swégo dna

zidze sze, zidze cze
zidze wás, zidze nás
zidze sze, zidze cze
ni ma nás, czichi las

po polsku:

Kipi we mnie kipi złość
Gry w podchody mam już dość
Wprost nie powiesz, zamknę drzwi
Oddam wszystko dane mi

Jeśli chcesz to w formę włóż
Słowa, gesty. Ręce złóż.
Prośbę w prostą formę włóż
Wtedy schowam tępy nóż

Słów nie cofnę, te na wiatr
Wciąż rzucane idą w świat
Ranią, głaszczą, poruszają
Często w nocy spać nie dają

Powiedz mi dlaczego wciąż
Pełzasz przy mnie. Tak jak wąż
mnie ukąsisz kiedy ja
tylko sięgnę swego dna

widzę się, widzę Cię
widzę was widzę nas
widzę się, widzę cię
nie ma nas, cichy las

2023